Ada Coleman

Praca za barem dla wielu jest przejściowym etapem w życiu, ale są też tacy którzy poświęcili się temu wspaniałemu zawodowi bez reszty, tworząc nowe trendy, miejsca czy receptury. Cały czas poszerzając swoją wiedzę, popularyzując sztukę jaką niewątpliwie jest barmaństwo.
Jedną z takich osób jest niewątpliwie Ada Coleman (1875-1966). Jako młoda dziewczyna rozpoczęła pracę przejmując posadę po swoim ojcu w klubie golfowym Rupeta D’Oyly, który dość szybko poznał się na jej talencie i zaproponował pracę w jednym ze swoich hoteli w barze Claridge. Pierwszym drinkiem jaki wykonała był Manhattan a w tajniki barmaństwa wprowadzał ja niejaki Fisher. Jej talent i osobowość sprawiły, że zaproponowano jej pracę jako szefowej baru słynnym w hotelu Savoy w Londynie. Funkcję tę pełnia przez dwadzieścia trzy lata. Coley bo tak ją zdrobniale nazywano sprawiła że American Bar odwiedzały największe osobowości współczesnego świata. Wśród jej gości dla których przygotowywała specjalne receptury byli min. Mark Twain, książę Wali, książę Szwecji czy amerykański milioner Jim Brady. Harles Hawtrey słynny w owych czasach aktor zwrócił się kiedyś do Ady „jestem bardzo zmęczony, przygotuj mi proszę coś z kopem” tak powstał jej najbardziej znany drink Hanky Panky (50ml gin, 20ml słodkiego vermut, 8ml (2 dashes) Fernet Branca). Warto zaznaczyć, że drink ten do dziś jest serwowany w hotelu Savoy. Coley była wzorem do naśladowania, bardzo pracowita, sumienna, skrupulatna, trzymała mocną ręką cały zespół, jednocześnie była zawsze uśmiechnięta, pogodna, pełna optymizmu. Swoją pogodą ducha zarażała wszystkich dokoła, zyskując sobie przyjaciół wśród wielu gości.